Pracuję jako opiekun w miejskim domu opieki społecznej. Praca ta nie należy do łatwych. Często przychodzi mi zmierzyć się z ciężkimi przypadkami.
Jestem wrażliwym mężczyzną i nie jednokrotnie dałem się ponieść emocją w pracy i poronić kilka łez. Gdy wracam do domu to jestem przeszczęśliwy.
Zawsze na pierwszym miejscu stawiałem rodzinę, mam fantastyczne dzieci oraz kochającą żonę. Uważam siebie za spełnionego życiowo mężczyznę.